To już TEN czas. Pora podsumowań i zestawień, z których niewiele wynika, choć można po nich wyrokować o gustach, fascynacjach i skrzywieniach. Stworzenie osobistego rankingu filmów roku to zawsze trudne doświadczenie. Podczas pisania nieustannie towarzyszy mi przekonanie, że o czymś zapomniałam, a jakaś perełka pozostała ominięta i niedoceniona. Równocześnie jak wyrzut sumienia rzucają mi się w oczy tegoroczne filmy, których jeszcze nie widziałam (tak tak, pamiętam o was). Mimo wszystko zapraszam do zapoznania się z moim osobistym zestawieniem 10 najlepszych filmów, składającym się z dwóch kategorii: polskich premier w 2017 roku oraz filmów, które nie trafiły w tym roku do polskiej dystrybucji. Kolejność przypadkowa!
PREMIERY 2017
#1. "Dunkierka" ("Dunkirk", reż. Christopher Nolan)
#2. "Baby Driver" (reż. Edgar Wright)
#3. "Ptaki śpiewają w Kigali" (reż. Krzysztof Krauze, Joanna Kos-Krauze)
#2. "Baby Driver" (reż. Edgar Wright)
#3. "Ptaki śpiewają w Kigali" (reż. Krzysztof Krauze, Joanna Kos-Krauze)
#4. "The Florida Project" (reż. Sean Baker)
#5. "A Ghost Story" (reż. David Lowery)
#6. "Uciekaj" ("Get Out", reż. Jordan Peele)
#7. "The Square" (reż. Ruben Östlund)
#8. "Good Time" (reż. Josh i Benny Safdie)
#9. "Niemiłość" (reż. Andriej Zwiagincew)
#10. "Tamte dni, tamte noce" ("Call Me By Your Name", reż. Luca Guadagnino)
A teraz skoro udało mi się utrzymać wasze zainteresowanie:
idą zmiany, bo jak się coś robi, to trzeba robić to porządnie. Walczę z blogowaniem już przez siedem lat (aua) i najwyższa pora aby odświeżyć nieco formułę tego zmagania. Szczegóły i pierwsze efekty już w nowym roku.
Stay tuned!
Stay tuned!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz