wtorek, 16 kwietnia 2013

Off Plus Camera: Dzień IV

Nie ukrywam, że lekkie opóźnienie spowodowane jest wczorajszymi wydarzeniami w Bostonie. Jednakże wróćmy do meritum - festiwal nadal trwa!

"Nieulotne"

Pomimo pojedynczych głosów zachwytu, jakie udało mi się do tej pory usłyszeć, wolałam ominąć "Nieulotne" szerokim łukiem. Jednakże skoro już otrzymałam możliwość zobaczenia filmu, pełna nadziei poszłam zobaczyć tą nową jakość w Polskim kinie.
Zdjęcia owszem, ujmujące, natomiast sama historia i stopień w jakim jest w stanie zainteresować widza, woła o pomstę do nieba. Odtwórcy głównych ról, owszem, rozbierają się chętnie i często, choć nie pomaga im to w zbudowaniu ciekawych postaci.
Polskie kino zawsze miało pecha do amantów, Jakub Gierszał kontynuuje tą tradycję.

"Telstar: The Joe Meek Story"

Film naładowany muzycznymi smaczkami, które z pewnością łatwo odkryje każdy miłośnik muzyki z Wysp Brytyjskich. Znakomita zabawa, choć z tragicznym zakończeniem. Tytułowy Joe Meek był jednym z najbardziej oryginalnych producentów muzycznych lat 60, na co może wskazywać chociażby umiejscowienie jego studia nagraniowego - w zwykłym mieszkaniu nad sklepem z walizkami.
Mówiąc krótko: bardzo profesjonalna muzyczno-filmowa perełka, którą z pewnością warto zobaczyć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz