sobota, 13 kwietnia 2013

Off Plus Camera: Dzień II

Prawdziwy test mojej silnej woli. 

"Repo Man" (1984)

Tytułowy "Repo Men" to w rzeczywistości komornik, daleko jednak temu filmowi do dzieła Feliksa Falka. Estetycznie to klasyk z lat 80 - efekty specjalne rodem z pierwszego "Terminatora" czy "Oni żyją" ("They Live", 1988 , reż. John Carpenter). Tematycznie, prawdziwy misz-masz wszelkich motywów i gatunków, od teen movie począwszy, na science-fiction skończywszy. Plus młody Emilio Estevez. Dla wielbicieli absurdu, Iggy'ego Poppa i neonowej stylistyki. 

"The Strange Little Cat" (2013)

Od strony technicznej, to wspaniały, harmonijny film, zbudowany z muzycznym wyczuciem formy. Portret rodzinny we wnętrzu mieszkania z drobnymi ciągotami w stronę surrealizmu. Totalna nuda. 

"Red Flag" (2012)

Ku mojemu zdziwieniu nie było to przeintelektualizowane, pompatyczne kino młodego (niezależnego) twórcy przekonanego o swojej wyjątkowości. Miłe zaskoczenie, ciekawa fabuła i bezpretensjonalny styl. Sympatyczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz